Gate Keepers - Strażnicy Bramy

Kiedy pojawiają się zjawiska nadprzyrodzone, zjawiamy się my.


#46 2009-11-30 18:12:51

Sarpens

Strażnik

6281597
Skąd: Czaszyn/Sanok
Zarejestrowany: 2009-07-01
Posty: 106
Punktów :   
Postać: James Adams
Sesja: Skrzydło gargulca

Re: Skrzydło gargulca

- Ja tam problemu z powrotem nie widzę. Pójdziemy. Zrobimy co do nas należy i wrócimy bez strat w ludziach. - uśmiechnął się James chowając Rougery do kabur.
Może być ciężko, ale nawet najmniejsza oznaka strachu teraz może później przerodzić się w ścianę lęku nie do pokonania... Ekh... No nic... Pora skopać parę zadków
- Czekamy na całość? Czy już teraz ktoś otworzy bramę?


http://public4.tektek.org/img/av/0907/d05/0653/ae31329.png
Qui non est mecum, contra me est.

James Adams

Offline

 

#47 2009-12-02 18:24:09

Adrian

http://img407.imageshack.us/img407/31/stworca.png

Zarejestrowany: 2009-03-14
Posty: 101
Punktów :   
Sesja: Skrzydło gargulca - MG

Re: Skrzydło gargulca

- Rozpoznać? Kto miałby nie rozpoznać dwumetrowego, szarego Oni'ego ze skrzydłami? - krzyknęła McThorn, zaraz jednak westchnęła i opadła na fotel. - Idźcie już, nie mam na to siły. Ale jak zginiecie, to mnie nie nawiedzajcie. I nie mówcie, że nie ostrzegałam.
Po chwili przyleciał jakiś Radny
- Młodzi są pod Bramą. Już kazałem dwóm Strażnikom Bram ją otworzyć.
- Świetnie. Niech potem jeden z nich przejdzie na drugą stronę. Kto wie co was tam czeka.
- Tak jest! - krzyknął i wybiegł.
Teanna gdzieś zniknęła, jak można było zauważyć.

Offline

 

#48 2009-12-03 16:58:00

Sarpens

Strażnik

6281597
Skąd: Czaszyn/Sanok
Zarejestrowany: 2009-07-01
Posty: 106
Punktów :   
Postać: James Adams
Sesja: Skrzydło gargulca

Re: Skrzydło gargulca

- To jak idziemy w starym składzie na drugą stronę?- powiedział James patrząc kolejno na członków grupy


http://public4.tektek.org/img/av/0907/d05/0653/ae31329.png
Qui non est mecum, contra me est.

James Adams

Offline

 

#49 2009-12-04 18:28:16

Keira

Strażnik

Zarejestrowany: 2009-07-01
Posty: 89
Punktów :   
Postać: Keira Moon
Sesja: Skrzydło gargulca

Re: Skrzydło gargulca

James ,,wyjął jej słowa z ust". Stanęła obok niego, ponieważ wiedziała, że on też chce tam wracać.

Ostatnio edytowany przez Keira (2009-12-06 10:49:21)

Offline

 

#50 2009-12-08 19:26:43

Adrian

http://img407.imageshack.us/img407/31/stworca.png

Zarejestrowany: 2009-03-14
Posty: 101
Punktów :   
Sesja: Skrzydło gargulca - MG

Re: Skrzydło gargulca

"Kolejno na członków grupy". Ha. W sali ze "starej paczki" ostała się jeno Keira. Pozostali roztropnie gdzieś poszli. Clive i Thomas na pewno są już pod Bramą. Teanna, nie wiadomo. I tak nigdy nie wyglądała, by kwapiła się walczyć ze skrzydlatym Oni'm.
Radni dyskutowali, McThorn siedziała i wachlowała się jakimś dokumentem. Inny radny czuwał przy komunikatorze, czekając jakichś wiadomości.

Offline

 

#51 2009-12-12 17:09:06

Sarpens

Strażnik

6281597
Skąd: Czaszyn/Sanok
Zarejestrowany: 2009-07-01
Posty: 106
Punktów :   
Postać: James Adams
Sesja: Skrzydło gargulca

Re: Skrzydło gargulca

- Keira! Nie ma ma na co czekać! Idziemy przejść przez tą cholerną bramę!


http://public4.tektek.org/img/av/0907/d05/0653/ae31329.png
Qui non est mecum, contra me est.

James Adams

Offline

 

#52 2009-12-14 21:35:31

Keira

Strażnik

Zarejestrowany: 2009-07-01
Posty: 89
Punktów :   
Postać: Keira Moon
Sesja: Skrzydło gargulca

Re: Skrzydło gargulca

Skinęła mu głową. I pobiegła z nim.

Offline

 

#53 2009-12-17 19:34:48

Adrian

http://img407.imageshack.us/img407/31/stworca.png

Zarejestrowany: 2009-03-14
Posty: 101
Punktów :   
Sesja: Skrzydło gargulca - MG

Re: Skrzydło gargulca

Na zewnątrz czekała nie mała grupka ludzi. Młodocianych Strażników tłoczących się przed portalem było co najmniej 40. Portal właśnie został otwarty przez - ku zaskoczeniu bohaterów - jednego Democzłeka. Strażnicy przechodzili po kolei. Niektórzy przeskakiwali, niektórzy wchodzili, niektórzy krzyczeli "Bonzzaaiii!". Widać nie wszyscy lubili przechodzenie przez Bramę, albo lubili się wydurniać.
W końcu nadeszła kolej Jamesa i Keiry.

***

Po przejściu zauważyli, że jakiś wielki rudy Democzłek wydaje Strażnikom rozkazy. Rozdzielił ich na grupki i wysyłał wzdłuż strumienia w pewnych odstępach. Democzłek, do którego inni zwracali się "Kapitan" miał zielony, idealnie wpasowujący się w otoczenie mundur i kamuflaż na twarzy. Również jego broń, spory karabin, była tej barwy.
- Ruszyć zady i do roboty! Ty, ty, ty, ty i wy troje, następna grupa. Idziecie samym strumieniem, po wodzie, a ja z wami. Czwórka, przejmij dowodzenie.
Owa grupa zawierała i Keirę i Jamesa. Kapitan górował nad całym oddziałem, a kobieta nazwana Czwórką objęła pieczę nad pozostałymi.
Teraz poruszaliście się w małym szyku (w jaki sposób?), brodząc w chłodnej wodzie po kostki, czasami kolana.

Offline

 

#54 2009-12-17 21:55:01

Keira

Strażnik

Zarejestrowany: 2009-07-01
Posty: 89
Punktów :   
Postać: Keira Moon
Sesja: Skrzydło gargulca

Re: Skrzydło gargulca

Zanim zaczęła iść z resztą podwinęła nogawki spodni. Jak potem w razie czego miałaby biegać z ,,ciężkimi" spodniami? Szła potem blisko Jamesa po czym odezwała się do niego:
-Czy mogę coś zaproponować?
Spytała nieśmiało, ponieważ wogule nie rozmawiali.

Offline

 

#55 2009-12-20 12:17:29

Sarpens

Strażnik

6281597
Skąd: Czaszyn/Sanok
Zarejestrowany: 2009-07-01
Posty: 106
Punktów :   
Postać: James Adams
Sesja: Skrzydło gargulca

Re: Skrzydło gargulca

Adams pewnie trzymał Rougera w lewej dłoni, a prawa była gotowa do przyzwania Sarpensa w każdej chwili. Wdychał świeże powietrze... Czuł, że adrenalina powoli jest wtłaczana do jego krwi.
Musimy trafić na tego potwora. Po prostu musimy - z rozmyślań wyrwała go Keira
- Wal śmiało, przecież Cię nie zjem - powiedział James z wielkim uśmiechem na ustach.


http://public4.tektek.org/img/av/0907/d05/0653/ae31329.png
Qui non est mecum, contra me est.

James Adams

Offline

 

#56 2009-12-25 23:09:16

Adrian

http://img407.imageshack.us/img407/31/stworca.png

Zarejestrowany: 2009-03-14
Posty: 101
Punktów :   
Sesja: Skrzydło gargulca - MG

Re: Skrzydło gargulca

I szliście dalej.

Offline

 

#57 2009-12-27 13:30:50

Keira

Strażnik

Zarejestrowany: 2009-07-01
Posty: 89
Punktów :   
Postać: Keira Moon
Sesja: Skrzydło gargulca

Re: Skrzydło gargulca

-No, jasne. Wiem. ... Skleroza. Chyba chodziło mi o to, że powinniśmy się trzymać razem.- powiedziała z wahaniem w głosie. Zdarza się o czymś zapomnieć gdy po głowie latają miliony myśli które dopraszają się o uwagę.

Offline

 

#58 2009-12-27 14:45:14

Sarpens

Strażnik

6281597
Skąd: Czaszyn/Sanok
Zarejestrowany: 2009-07-01
Posty: 106
Punktów :   
Postać: James Adams
Sesja: Skrzydło gargulca

Re: Skrzydło gargulca

- No proste. W końcu tworzymy drużynę - uśmiechnął się James.
Nie mówił tego jednak, ot tak, z samej grzeczności, wiedział, że jako dobra łuczniczka przyda mu się w każdej walce.


http://public4.tektek.org/img/av/0907/d05/0653/ae31329.png
Qui non est mecum, contra me est.

James Adams

Offline

 

#59 2009-12-29 19:23:05

Adrian

http://img407.imageshack.us/img407/31/stworca.png

Zarejestrowany: 2009-03-14
Posty: 101
Punktów :   
Sesja: Skrzydło gargulca - MG

Re: Skrzydło gargulca

Ekipa szła powoli naprzód. Drużyny były nieco oddalone od siebie, ale było wiadomo, gdzie chadzają pozostali. W końcu szeleścili wśród zieleni.
Wkrótce Wasza grupka musiała się zatrzymać. I bynajmniej, nie był to miły widok.
- Wszyscy, stać! - wrzasnął Kapitan i przykucnął obok znaleziska.
W wodzie, opierając się o brzeg strumienia leżał trup. Był niebywale pomasakrowany, widać ten ktoś nie poddał się bez walki. Twarz była nie do rozpoznania. Jedynie rogi wystające z spod włosów dawały znać, że to democzłek. Ciało miało na sobie ciemnoniebieski mundur, ze znamieniem celownika na obu ramionach. Krew powoli ściekała ze świeżego jeszcze ciała i zmieszawszy się z czystą wodą strumienia płynęła dalej. Owy upiorny koktajl świadczył o dokonanej tutaj zbrodni.
Kapitan zaklął kilkukrotnie.
- Cholera... rodzina Kate mi tego nie wybaczy... - rzekł zdejmując hełm.

Offline

 

#60 2009-12-29 20:28:20

Keira

Strażnik

Zarejestrowany: 2009-07-01
Posty: 89
Punktów :   
Postać: Keira Moon
Sesja: Skrzydło gargulca

Re: Skrzydło gargulca

Spuściła głowę w dół na znak szacunku. Zrobiło jej się smutno. Nagle w jej głowie zrodziło się pytanie. Powiedziała do Jamesa:
-Idę na chwilę porozmawiać z Kapitanem.
Ruszyła wolno do przodu, przepychając się pomiędzy innymi uczestnikami wyprawy. Gdy znalazła się dostatecznie blisko Kapitana, nie wiedziała jak rozpocząć rozmowę. Postanowiła się po prostu odezwać:
-Kapitanie, jestem pewna, że straciliśmy jednego z najlepszych przyjaciół jak i żołnierza. Jednakże nurtuje mnie pewne pytanie, ... ale nie wiem czy mogę je zadać.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.gwpbf.pun.pl www.brudzen.pun.pl www.horse.pun.pl www.lukasasuke.pun.pl www.keeway.pun.pl